Co z lotami Lufthansy?

Lotnisko w Poznaniu ma być nieczynne i będzie remontowane.
To wielka szansa dla portu w Babimoście, aby w tym czasie obsługiwać połączenia Lufthansy, w relacji do Frankfurtu.
Sam czasem latam tymi liniami. Port w Babimoście mógłby obsługiwać te loty przez krótki okres remontu portu w Poznaniu.
Załączam korespondencję na ten temat z portalu branżowego o lotnictwie, gdzie dyskutanci zastanawiali się, czy połączenie Lufthansy w czasie remontu w Poznaniu będzie zawieszone, czy też nie.
Gdyby na stałe udało się pozyskać takiego przewoźnika jak Lufthansa, wówczas dużo więcej osób odlatywałoby z Zielonej Góry w świat. Sam latam tymi liniami najczęściej. Niemniej interesuje mnie, czy linie Lufthansa przez okres zamknięcia portu w Poznaniu nie przekierowałyby lotów do Zielonej Góry - dowożąc pasażerów do Poznania autobusem.

Odpowiedź:
 lotnisko Zielona Góra/Babimost na czas remontu drogi startowej na lotnisku  w Poznaniu Ławicy, przejmie większą część ruchu charterowego. Przykładem, że lotnisko jest gotowe do przyjęcia dużych samolotów transportowych i pasażerskich były manewry wojsk NATO w dniach 9.06.2015 – 19.06.2015. Na lotnisku lądowały takie maszyny jak A 330, DC 10, C 17, B 737.

z prasy:

Ja bym obstawił Zieloną Górę, przynajmniej dla połączeń Lufthansy, która feeduje pasażerów do hubów w DE. Do Bydgoszczy jest daleko (licząc czasem przejazdu), a dzięki autostradzie może się nawet opłacać podstawić autokar pod lotniskiem i zawieźć ludzi na samolot. Większość z nich z MUC czy FRA leci dużo dalej.

Tacy przewoźnicy jak RYR raczej zawieszą na ten czas połączenia, nie opłaca im się podstawiać trzech autokarów, poza tym boarding 180 PAX w IEG trwałby wieki (jedno czy dwa stanowiska kontroli bezpieczeństwa).

Przewoźnicy charterowi postąpią tak jak im zalecą biura podróży, być może również IEG z adnotacją, że trzeba być kilka godzin wcześniej dowiezionym autokarem, może Łódź, ze względu na autostradę można dość szybko dojechać, może Bydgoszcz.

Największą ciekawostką jest dla mnie co zrobi LOT. Nie zacznie przecież latać na ten czas na trasie Łodź-Warszawa czy Bydgoszcz-Warszawa. Jeśli ktoś ma dojechać do Bydgoszczy czy Łodzi aby polecieć do Wawy, choćby tam miał przesiadać się tylko na kolejny lot to szybciej mu będzie poprostu dojechać na Okęcie. Być może równiez wariant z IEG? Jeśłi ten by przeszedł dla LH i LO to IEG mogłaby się pochwalić obsłużeniem przez kilka tygodni większej liczby pasażerów niż przez ostatni rok swojej działalności.
wg
http://lotnictwo.net.pl/5-poszczegolne_lotniska/20-poznan_lawica_eppo_poz/4583-rozbudowa_lawicy-43-print.html

Komentarze